I znowu spadłem "w dół",w psychiczny kozi róg
(...) sam upadam ,i sam się podnoszę ostatnimi siłami.
Powstaję,bo warto się nie poddawać mimo różnych
przeciwności przez które czuję się jak ten feniks z popiołów
powstający po to aby dalej kontynuować swoją syzyfową prace
zwaną ŻYCIE. A siłą tą jest złota myśl - jak mawiał klasyk -
"w życiu piękne są tylko chwile"...i tylko dlatego warto żyć.