Translate
niedziela, 13 grudnia 2015
piątek, 4 grudnia 2015
wtorek, 24 listopada 2015
poniedziałek, 23 listopada 2015
wtorek, 23 czerwca 2015
ŻYCIE W DÓŁ
I znowu spadłem "w dół",w psychiczny kozi róg
(...) sam upadam ,i sam się podnoszę ostatnimi siłami.
Powstaję,bo warto się nie poddawać mimo różnych
przeciwności przez które czuję się jak ten feniks z popiołów
powstający po to aby dalej kontynuować swoją syzyfową prace
zwaną ŻYCIE. A siłą tą jest złota myśl - jak mawiał klasyk -
"w życiu piękne są tylko chwile"...i tylko dlatego warto żyć.
piątek, 3 kwietnia 2015
Blog - Nie Pamiętnik
Kolejny wieczór, i kolejny raz zamierzam coś tu wpisać,
i kolejny raz nie mam tematu.
I kolejny raz cieszę się że nie jest to pamiętnik bo
zmarnowałbym kolejną już kartkę pisząc o niczym.
...a miało być o czymś.
O czymkolwiek,np:o świętach wielkanocnych.
Już sam nie wiem czy prowadzę ten blog dla siebie,czy wciąż dla kogoś jeszcze.
Jedno wiem na pewno,że prowadzę go bardzo nie starannie i pozostawiam w każdym niemal wpisie mnóstwo błędów,za które powinienem się wstydzić,ale zamiast tego,nie przejmuję się nimi
dodając kolejny wpis o niczym.
czwartek, 5 lutego 2015
O blogu...
Z biegiem czasu
zmienia się moje podejście do
tego bloga,i, do treści jakie
tu po sobie zostawiam.
Mimo iż postów nie ma
zbyt wiele,i ciekawych
to i tak wciąż coś mi
podpowiada
bym tego pisania
nie
przerywał
na tym
blogu.
Są
wpisy
które
zamieściłem
-można by rzec-
tak od niechcenia
co świadczy o jednym
że zawsze będę tego bloga
prowadzić,nie zależnie od tego
czy w danym czasie pisania postu
mam tzn wenę twórczą czy nie co by się
nie działo zawsze jakieś swoje przemyślenia
zapiszę .Nie zastanawiałem się nad tym że prowadzę
go bardzo niesystematycznie.
czy w danym czasie pisania postu
mam tzn wenę twórczą czy nie co by się
nie działo zawsze jakieś swoje przemyślenia
zapiszę .Nie zastanawiałem się nad tym że prowadzę
go bardzo niesystematycznie.
wtorek, 20 stycznia 2015
Zima z rozjebanym zapłonem
Dwudziesty styczeń,zima postanowiła nas zaszczycić ,i choć jest to i tak
w większości z nas jest wybitnie nie na rękę.
Pozostałym zaś mocno poprawiła humory,tym bardziej że przybyła
z opóźnieniem.
Oby zbyt późno nas nie opuściła...
Oby zbyt późno nas nie opuściła...
"Zima z rozjebanym zapłonem".
Subskrybuj:
Posty (Atom)